uroczo. Był w swoim żywiole.

  • Miłogost

uroczo. Był w swoim żywiole.

08 March 2021 by Miłogost

Fryzjer sięgnął po maszynkę, zmieniając na niej nakładkę. - Nie chcę cię jakoś bardzo obciąć. Zostawimy po bokach tak trzy centymetry, resztę pocieniuję nożyczkami – przesunął uspokajająco dłonią po ramieniu przyjaciela zakrytym narzutą, ale mimo to Karol poczuł przyjemny dreszcz w tamtym miejscu. Brunet przymknął oczy, oddychając coraz ciężej. - Idziesz dzisiaj do Przystani? – zapytał tylko dlatego, aby zająć czymś myśli. Usta blondyna ponownie rozciągnęły się w uśmiechu, a on energicznie przytaknął. - Czuję, że mam wreszcie szansę u Księcia – pochwalił się, nachylając powoli nad przyjacielem i włączając maszynkę. Co ma być, to będzie, pomyślał Karol, otwierając oczy i przyglądając się opadającym na podłogę czarnym włosom. Zaczyna nowy etap życia. Kto wie, może kiedyś Krystian inaczej na niego spojrzy? Kiedy już oczywiście schudnie, bo teraz nie było na to zbyt dużych szans. Krystian zamykał salon, podśpiewując pod nosem The Lazy Song Bruno Marsa. Strasznie podobał mu się wokalista, ale nadal nie dorastał do pięt Adamowi. Nikt nie mógł zastąpić Księcia! Zerknął jeszcze na swoje odbicie w szklanych drzwiach, uśmiechając do siebie szeroko, po czym zaciągnął na nie roletę, zakluczając na dole. Wyglądał świetnie! Dzisiaj oczywiście znowu szedł do Przystani, bo po tym, co usłyszał od Mateusza, miał jakieś nadzieje… No i przecież Adam tak na niego patrzył! Wręcz pożerał wzrokiem. Na pewno był zazdrosny, na pewno! Przygładził nieco swoją obcisłą, dżinsową kurteczkę z rękawami trzy-czwarte, po czym poprawił jeszcze różową chustkę, którą przewiązał sobie wokoło nadgarstka. Czuł się dzisiaj tak pewny siebie, jak jeszcze nigdy. Ruszył żwawym krokiem w kierunku klubu, który wcale nie znajdował się tak daleko od jego miejsca pracy. Rozejrzał się po klubie tęsknym wzrokiem, po raz kolejny poszukując swojego Księcia, ale ten chyba dzisiaj nie przyszedł. Napił się drugiego już tego wieczora piwa, czując, że kręci mu się w głowie, ale póki siedział było dobrze. Najwyżej będzie mieć jutro kaca… Nie mógł zbyt dużo pić, bo za szybko się upijał. - No cześć, piękny – usłyszał za sobą hipnotyzujący głos, który (niestety) z pewnością nie należał do Adama. Blondyn obejrzał się niechętnie, natrafiając na Sebastiana, który już po chwili usiadł tuż koło niego, zakładając rękę na oparcie za chłopakiem. Krystian zignorował go całkowicie, popijając szybko piwo. Jakoś nie miał dzisiaj nastroju na takie zabawy, w szczególności, że Adam nie mógł tego zobaczyć. – Dalej zgrywasz niedostępnego, hm? – zamruczał mu do ucha, kładąc dłoń na kark blondyna. Ten sapnął cierpiętniczo, choć musiał przyznać, że miło było być adorowanym przez takiego przystojniaka. - A co, wolisz jak sami pakują ci się do łóżka? – zapytał, spoglądając na niego kątem oka. Chyba procenty sprawiły, że stał się bardziej odważny. - Nie przeszkadzałoby mi, gdybyś się wpakował – błysnął zębami, łapiąc nagle za kufel Krystiana i pociągając spory łyk. - Raczej się nie wpakuję – westchnął chłopak, dodając w myślach: „Gdybyś był księciem, już byłbym w tym łóżku i czekał na ciebie”. No, ale Sebastian księciem nie był, nawet jeżeli był cholernie przystojny. Na twarzy szatyna pojawił się zawadiacki uśmieszek, zwieńczony drapieżnie przymrużonymi powiekami, co sprawiło, że Krystian aż wstrzymał oddech. Nie mógł uwierzyć, że podoba się TAKIEMU mężczyźnie… Przełknął ślinę, sprzedając sobie mentalnego kopniaka. Należał przecież do Adama! Nie mógł go zdradzać z pierwszym lepszym! No dobra… Może nie takim pierwszym lepszym, przecież wystarczy tylko spojrzeć na Sebastiana! Chodzący seks… Ale Książę przecież nie był gorszy! Ba! Był lepszy!

Posted in: Bez kategorii Tagged: sukienka dla świadkowej, iluzje optyczne youtube, cienie pod oczami korektor,

Najczęściej czytane:

- Chyba nie zamierzasz wyjść tak ubrana?

- Co jest złego w moim stroju? - Niczego nie okrywa. - Nie bądź pruderyjny. ... [Read more...]

- Nie.

Pocałował ją znowu. - Kłamczucha. Przywarła do niego kurczowo. Próbowała odzyskać rozsądek, a jednocześnie chciała, ... [Read more...]

odpowiedź hrabiego.

Alexandra nerwowym ruchem poprawiła dziewczynie rękaw. Lord Kilcairn został w domu na kolację, choć nigdy tego nie robił. Była ciekawa jego reakcji. - Głowa wysoko - szepnęła. - Jakby cię nie obchodziło, co o tobie myślą ludzie. ... [Read more...]

Polecamy rowniez:


1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 11 12 13 14 15 16 17 18 19 20 21 22 23 24 25 26 27 28 29 30 31 32 33 34 35 36 37 38 39 40 41 42 43 44 45 46 47 48 49 50 51 52 53 54 55 56 57 58 59 60 61 62 63 64 65 66 67 68 69 70 71 72 73 74 75 76 77 78 79 80 81 82 83 84 85 86 87 88 89 90 91 92 93 94 95 96 97 98 99 100 Następne »

Copyright © 2020 centrum.radom.pl

WordPress Theme by ThemeTaste